„Na psa urok, ości śledzia” to trzecie spotkanie z Teklą. Ma niebywały talent do pakowania się w kłopoty, ale czy potrafi rzucać skuteczne uroki?
Tym razem główna bohaterka stanie przed piekielnie trudnym zadaniem zbudowania relacji z przyszłą teściową. Gdy po wyprawionym mimowolnie przez dziewczynę sabacie nagle umiera jej niewierny niedoszły teść, misja zostaje wypełniona.
Tekla zabiera wniebowziętą kobietę na urlop do swojej rodzinnej miejscowości Wilczygódki, którą do tej pory starała się omijać szerokim łukiem. W ramach wdzięczności roznosi po miasteczku wieść o niezwykłych umiejętnościach przyszłej synowej.
Po namowie mamy i babci dziewczyna postanawia pomóc innym kobietom, które nie chcą już męczyć się ze złymi mężami. O dziwo jej czary odbierają lub zmieniają życie wielu ludziom. Jednak ona sądzi, że przyczyna tych zdarzeń może być bardziej prozaiczna.
„Na psa urok, ości śledzia” ukazuje małomiasteczkową mentalność, zdominowaną przez zabobon pomieszany z dewocją. W powieści nie brakuje również sporej dawki humoru i wątków kryminalnych.